środa, 10 lutego 2016

Od Lilith CD Krwiwawi

Kiedy wilczyca pobiegła, nie miałam zamiaru jej gonić. "Muszę ich znaleźć i pozabijać" w głowie latało mi to zdanie. Po chwili uśmiechnęłam się okrutnie. Oblizałam wargi i szepnęłam:
-Niech zacznie się gra.-Rozwinęłam moje postrzępione skrzydła i wzbiłam się w powietrze. Przed oczami cały czas miałam jego znak. To nie była zwykła grupa wilków. To była jakaś organizacja. Źli, dobrzy...jakie to ma znaczenie? Nie powinni mnie obchodzić. Jednak nuda na tym świecie skłania mnie do drastycznych środków...-Wtedy w mojej głowie wykiełkował idealny pomysł.
Wywołam wojnę.
<Co dalej?>

sobota, 6 lutego 2016

Od Krwiwawi CD Lilith

Odeszła a ja spojrzałam na nią i krzyknęłam ..
- Przypomniał mi siebie takie same spojrzenie lęk w oczach i podobny przebieg historii
-Jaki podobny ty żyjesz a on nie- Mrukneła i podeszła.-Spłynęła mi samotna łza..-
- No wiesz ja miałam jedną przyjaciółkę ale ona .... odeszła zostawiła mnie.. a teraz jej się o
mnie przypomniało...
-No widać że jej na tobie zależało- mrukneła dość cicho myslała że chyba nie słyszę...
- .... Słyszałam.. próbowała się tłumaczyć- Spojrzałam na wilka - To on ...
- Znasz go?- Spytała z wśpskim uśmiechem,,
- Tak on i jego koledzy mnie zaatakowali ale ...poraniona uciekłam ....muszę ich znaleść i pozabijać
nagle w moim oku zaczeło iśkrzyć na czerwono. Pobiegłam przed siebie...
<Co dalej Lilith?>

Od Krwiwawi CD Krwawego

Usłyszałam bardzo dziwny głos;
- Jesteś tylko wilkiem nic nie umiesz nawet nie masz skrzydeł!!
- Zaraz ci pokarzę !!- Nagle zmieniłam się i pojawiły mi się skrzydła wilk cofnął się dwa kroki
i zaczął śmiać:
-Hahaha!! tylko na tyle Cię stać?? Zostałaś niby zesłana przez Bogów a nawet nie umiesz latać...
Stałam i patrzyłam się na niego po czym wzbiłam się w powietrze nie dowierzał i zaczął krzyczeć
-Szybciej!! Szybciej!! Tylko na to cię stać !!!
Pokazywałam mu sztuczki i nic nie słyszałam w końcu się zamkną. Ucieszyłam się i zwolniłam.
-Insygnia !!! Lowelas Cię woła !!- Wykrzyczał jakiś młody wilczek.
Znowu szaman. Byłam mu wdzięczna nauczył mnie latać i opatrzył rany. Ale nie cieszyłam się
tylko z jednego. Kazał mi zostać na tydzień. Już mineło sześć dni pewnie coś o de mnie chce ...
- Już idę - powiedziałam stanowczo i dość głośno, wylądowałam i poszłam dumnym krokiem z
podniesioną głową.
- Jak dobrze że jesteś- Powiedział spokojnie szaman.
- Czemu mnie wezwałeś ??
- O tusz już jutro musisz odejść od naszej watahy wiesz że wrócą inne wilki i nie wiadomo co zrobią.
-Dobrze idę zabrać rzeczy.
-Poczekaj.... Nic ci się nie przyda zostaw mi swoje rzeczy a w zamian dam ci miksturę.
- Dobrze a co ona mi da??
- .... Chodzi o to że... Jak ją wypijesz to będziesz mogła być niewidzialna i będziesz mogła
wyszukiwać inne wilki umysłem..
- Dziękuję nigdy Cię nie zapomnę !!
- Ja Ciebie też żegnaj Insygnio życzę powodzenia w znalezieniu znajomej i dołącz do jej watahy...
Wybiegłam i zawiązałam miksturę na szyi ( była ona na sznurku)
-Muszę ją znaleść ale jak ma na imię no jak ??
- Kogo szukasz Mała ??
- Nie twój interes.!!!
-Szukanie wilków to mój interes..
- A co za to chcesz ???
- Ciebie Maleńka !!- W tym momencie zrobił taką minę a ja tylko się zaczerwieniłam
był dość ładny ale g nie znałam.
- Nie !! Sama ją znajdę i nie jestem rzeczą na sprzedaż !!
- Jeszcze tego pożałujesz jak tamta !!
- Jak ma na imię ta tamta ??
- Nie wiem ale ma bardzo fajną ranę na prawym oku i to dzięki mnie... I jaka była z nią ...
Przerwałam mu- Gdzie ona jest ?? Powiedz mi !!
- Coś za coś - Powiedział znowu z tym uśmiechem
-No to co chcesz ??
- No już mówiłem!
- No to sama ją znajdę !! - Odeszłam od niego miałam go zaatakować ale byłam za słaba.
Biegłam w lesie i zauważyłam Wilka podobnego do mojej znajomej
- Skąd przybywasz nieznajoma?? - Spytał z iskierką w oczach.
-Szukam znajomej z raną na prawym oko, jest cała czarna i bardzo ładna.
- Skąd ją znasz ??
- A ty ją znasz powiedz imię a ja wszystko ci opowiem...
-Nazywa się Krwiwawi a co ??
-Już pamięta, pamiętam. A z kąt ją znasz ??
- To moja dziewczyna. Została nią kilka dni temu.
Opowiedziałam mu wszystko bardzo się zdziwił i mówił że zaprowadzi mnie do Niej dzisiaj bo
nocuje w Jej jaskini.
< co dalej Krwawy>